Aneta – będzie nam Ciebie cholernie brakowało…
Miesiąc temu bardzo chciała być obecna na Okrzei. Ze łzami w oczach nam wtedy przyznała, że to prawdopodobnie jej ostatni mecz, chociaż jak sama twierdziła „dopóki piłka w grze, wszystko może się zdarzyć”. Dzielnie walczyła, bardzo dzielnie… Lecz niestety, dzisiaj o 5 nad ranem opuściła ten świat – nasza siostra, mama, koleżanka, przyjaciółka, fanatyczka i przede wszystkim pełna pomysłów i energii osoba, którą nigdy nie zapomnimy. W wieku niespełna 42 lat swoją walkę, z okrutną chorobą przegrała Aneta. Dla osób, które słabo znały Anetę przytoczymy wspomnienie jednego z naszych fanatyków.