Czas na rewanż za Superpuchar! Piast – Lechia: zapowiedź meczu

Sobota, 31. sierpnia, godz. 17:30 – to termin kolejnego domowego meczu Piasta. Tym razem rywalem mistrzów Polski będzie gdańska Lechia.

Zawodnicy Piasta przystępują do meczu w doskonałych nastrojach. Świetne występy w ostatnich tygodniach przyniosły Niebiesko – czerwonym najlepszy możliwy wynik punktowy – dziewięć „oczek” w trzech kolejnych spotkaniach. Podopieczni Waldemara Fornalika pokazali swoją wyższość nad – kolejno – ŁKS-em, Wisłą Płock i Zagłębiem Lubin. Ponadto gliwiczanie już od czterech kolejek nie stracili bramki. Oprócz trzech w/w zwycięstw „na zero z tyłu”, pokonać Frantiska Placha nie udało się również piłkarzom Pogoni [mecz z Portowcami zakończył się bezbramkowym remisem – przyp. aut.]. 

Bonusową motywacją dla niektórych graczy mistrza Polski może (i powinna być) informacja o zainteresowaniu ich osobą, jakie w ostatnim czasie wyrazili selekcjonerzy narodowych reprezentacji. W poniedziałek na zgrupowania kadry wyjadą bowiem Uros Korun (Słowenia), Sebastian Milewski (Polska u21) i Dominik Steczyk (Polska u20). Ponadto do szerokiej grupy reprezentantów Słowacji branych pod uwagę w kontekście meczów eliminacji Euro 2020 zaliczeni zostali Fero Plach i Tomas Huk, ale ostatecznie nie otrzymali oni powołań na starcia z Chorwacją i Węgrami. Dobra forma piłkarzy Piasta została jednak zauważona. Miejmy nadzieję, że ten fakt dodatkowo uskrzydli naszych zawodników.

Ostatnie starcie Piastunek z Lechią to rzecz jasna pamiętny mecz o Superpuchar Polski, przegrany przez podopiecznych Waldemara Fornalika 1:3. Trener gliwiczan wystawił wówczas rezerwowy skład, aby oszczędzać siły swoich asów na rewanżową potyczkę w eliminacjach Ligi Mistrzów z BATE Borysów. Efektów tego planu pamiętać nie chcemy… Zresztą po co rozdrapywać stare rany – już w sobotę jest szansa na odwet! Tym bardziej, że forma Lechii w trwającym sezonie nie zachwyca. W ostatnich trzech meczach ligowych gdańszczanie zdobyli zaledwie dwa punkty (forma: remis – porażka – remis).

Piast nie przegrał u siebie w meczu ligowym już od 384 dni. Twierdza Okrzei – mimo uszczerbków spowodowanych porażkami z Biało – zielonymi i BATE oraz transferami Sedlara, Jodłowca, Dziczka czy Valencii – ma się dobrze. Jej murów dzielnie strzegą Fero Plach, pięcioosobowa defensywa i trio ustawione w drugiej linii. Za ostrzał wrogów odpowiada duet strzelców wyborowych – Jorge Felix i Pio Pio. I to naprawdę działa!

Może i Niebiesko – czerwoni nie grają już tak efektownie jak w sezonie mistrzowskim, ale wciąż osiągają świetne rezultaty. Ok, nie są uczestnikami fazy grupowej żadnych europejskich rozgrywek, nie są też zdobywcami Superpucharu Polski, ale wciąż są mistrzami kraju, a – przede wszystkim – NASZYMI ULUBIEŃCAMI. Piast to nasza ukochana drużyna, dlatego mobilizujemy się i wszyscy przychodzimy w sobotę na stadion! Ceny karnetów i działania zarządu schodzą na drugi plan. Tu chodzi o coś więcej! O miłość i szacunek! A tych wartości nie da się kupić za żadne pieniądze.

Do boju GKS!

 

 

  

Kategoria: sport | Autor: | Data: 30 sierpnia 2019
avatar
4 Comment threads
0 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
3 Comment authors
SlamyKamsMontecaureJacek Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Jacek
Gość
Jacek

Musicie wygrać

Jacek
Gość
Jacek

Z czym Wy chcecie grać.Za taką grę piłkarze nie powinni dostać ani złotówki.
Ale tak sobie myślę,czy to w ogóle ktoś czyta

Montecaure
Gość
Montecaure
SlamyKams
Gość
SlamyKams

Гў Danial GgYeXPcVpjsaDPWHk 6 26 2022 order priligy

Szukaj

Polecamy

Archiwum

www.PiastGliwice.eu - Nieoficjalny serwis kibiców Piasta Gliwice. 2007-2018: Wszystkie prawa zastrzeżone
Projekt graficzny i wdrożenie: gleniu / Polityka prywatności.