Młody wychowanek Piasta ocenił sobotnie spotkanie z Cracovią, które zakończyło się remisem 1-1. Dziczek rozegrał pełny mecz i miał dzięki temu okazję grać u boku Vassiljeva – jednego z najlepszych pomocników Ekstraklasy.
Lepsze byłyby trzy punkty, ale jestem zadowolony z tego remisu. To cenny punkt, który wywozimy z trudnego terenu. Jest niedosyt, ale ważne, że w pierwszym meczu udało nam się zapunktować – powiedział po meczu Dziczek.
Trener uczulał nas, żebyśmy cierpliwie rozgrywali piłkę i nie wybijali jej ciąglę „na aferę?. Mieliśmy utrzymywać się przy piłce, budować akcje i myślę, że w dzisiejszym spotkaniu nam to wychodziło. To był dobry mecz – dodał wychowanek Niebiesko-Czerwonych.
Patryk wspomniał również o bardziej doświadczonych kolegach ze swojej formacji – Jest od kogo się uczyć. Radek Murawski i Konstantin Vassiljev to bardzo doświadczeni gracze, często podpowiadają mi jak ustawić się na boisku. Ostro pracowałem przez okres przygotowawczy i cieszy mnie, że trener dał mi szansę gry od pierwszej minuty – zakończył.
Źródło: Katowice.wyborcza.pl
Cracovia • Konstantin Vassiljev • Patryk Dziczek • Piast Gliwice • Radosław Murawski