Niechciany w Piaście stoper z Litwy podążył śladami Vacka

Po rozstaniu się się z gliwickim klubem 25-latek podobnie, jak Czech parę lat temu, poszuka szczęścia na Bliskim Wschodzie.

Edvinas Girdvainis parę dni temu za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt z ,,Niebiesko-Czerwonymi”. Przy Okrzei nie miał szans na regularną grę. W sezonie 2016/17 słabo spisywał się w trykocie ,,Piastunek”, a później na jednym z treningów doznał poważnego urazu. Z tego powodu zaliczył w naszym kraju tylko 11 meczów. Kiedy ,,Edi” wrócił do zdrowia został wypożyczony na rok do Toma Tomsk. Na zapleczu Premier Ligi rozegrał 22 spotkania. Wczoraj odnalazł się w Hapoelu Tel Aviv. Z drużyną izraelskiej ekstraklasy związany będzie przynajmniej do końca czerwca 2019 roku.

Źródło: własne