Zwycięstwo po trudnym meczu i do Zabrza po trzy punkty, czyli WYWIAD z Urosem Korunem
Po sobotnim zwycięstwie z Koroną (1:0) obrońca Piastunek Uros Korun udzielił naszemu Serwisowi kilku słów pomeczowego komentarza. Zapraszamy na relację tekstową rozmowy z liderem defensywy mistrzów Polski.
Paweł Zajączkowski: Uros, choć przedmeczowa sytuacja w tabeli mogła na to nie wskazywać nie był to dla Was łatwy mecz. Czy spodziewaliście się aż tak dobrej gry Korony?
Uros Korun: Wiedzieliśmy, że kielczanie będą grać bardzo ambitnie, bo na gwałt potrzebują punktów. Szczególnie w pierwszej połowie prezentowali się nieźle, mieli swoje sytuacje. Jednak w drugiej części meczu to my przejęliśmy inicjatywę i przeważaliśmy, co pozwoliło nam na zdobycie bramki, która dała nam zwycięstwo.
PZ: Chciałbym zapytać Cię o najgroźniejszą sytuację Korony z pierwszej części spotkania. Ścigałeś się z Urosem Djuranoviciem, ale w pewnym momencie upadłeś na ziemię, zwijając się z bólu, a Czarnogórzec wyszedł sam na sam z Frantiskiem Plachem. Nasz bramkarz na szczęście wygrał ten pojedynek, ale czy gdyby padł gol, to myślisz, że sędzia skorzystałby z VAR-u i anulował to trafienie?
UK: Na pewno tak. Zostałem uderzony łokciem i przewróciłem się, bo byłem faulowany, a poza tym był to bolesny cios. Nie symulowałem, więc uważam, że ewentualna bramka nie powinna zostać uznana.
PZ: Mistrz Polski wraca na swoje miejsce! Piast – przynajmniej przez najbliższych kilkanaście godzin będzie liderem PKO Ekstraklasy. Jak to skomentujesz?
UK: Na pewno bardzo się z tego powodu cieszymy, bo jesteśmy ostatnio w dobrej formie. Wygraliśmy trzy mecze z rzędu, dziś zachowaliśmy czyste konto. Nie podpalamy się jednak. Gramy z meczu na mecz, skupiamy się na każdym kolejnym spotkaniu. Takie podejście dało nam w zeszłym sezonie mistrzostwo, więc nie chcemy go zmieniać. Czujemy się świetnie i już myślimy o nadchodzących Derbach. Nie możemy się ich doczekać.
PZ: No właśnie – Derby. Na pewno potrzebna są motywacja i wysoki poziom koncentracji. A w jakim tonie rozmawiacie o starciu z Górnikiem w szatni?
UK: Jesteśmy nastawieni bardzo pozytywnie. Pokazaliśmy w ostatnich meczach ligowych, że nasza forma jest wysoka i w niedzielę również postaramy się to udowodnić. Wiemy, jak grać z Górnikiem. W końcu dwukrotnie pokonaliśmy ich w zeszłym sezonie. Jedziemy do Zabrza po zwycięstwo!
From the moment using the bathroom regularly lower blood pressure he entered the door, two well behaved girls hugged his arms from left to right, right priligy tablets price Rales and wheezing gradually resolved after 12 hours