Badia przed Lechem: Zagramy bez presji

Gerard Badia wraca do pełni sił. Były piłkarz Realu Murcia odniósł się do pechowych porażek i swojego stanu zdrowia.

Katalończyk został zapytany czy pechowe porażki z Legią i Jagiellonią nie wywołały niedosytu po dobrym początku sezonu:
No tak, przegraliśmy te mecze, ale graliśmy – uważam – naprawdę dobrze. Wygląda to zupełnie inaczej niż w zeszłym sezonie… Rzeczywiście szkoda tych dwóch meczów… Z Jagiellonią, przy stanie 1:1 „Dziku” miał jeden strzał, który obronili na linii… Dla mnie ważne jest to, że Piast kiedy straci teraz bramkę, od razu rusza do przodu, od razu chce strzelić. Jest forma! Wszyscy czujemy teraz pewność siebie, czujemy swoją wartość. Myślę, że to jest istotne.

Lech Poznań przegrał ostatnie dwa mecze, ale Gerard Badia zdaje sobie sprawę, że nie można lekceważyć takiego rywala:
Bardzo mi się podoba ten klub i ta drużyna. Ale dla nas teraz jest najlepszy moment, żeby z nimi wygrać. Wyjeżdżamy na ten mecz bez presji. Najważniejsze, że nie będziemy musieli się spinać: „kurczę, potrzebujemy za wszelką cenę punktów”. Jedziemy grać i na pewno będą mieli ciężko.

Ulubieniec kibiców Niebiesko-czerwonych nie grał pełnych spotkań z Jagiellonią i Cracovią. Badia został zapytany o zdrowie:
Wszystko OK, nic nie dolega. Trzy tygodnie trenuję, w meczu z Cracovią grałem pół godziny. Czekam na swoją szansę. Najważniejsze, że nic mnie nie boli, a głowa też jest spokojna (uśmiech).

Źródło: Wyborcza.pl

Kategoria: sport | Autor: | Data: 30 sierpnia 2018
avatar
  Subscribe  
Powiadom o

Szukaj

Polecamy

Archiwum

www.PiastGliwice.eu - Nieoficjalny serwis kibiców Piasta Gliwice. 2007-2018: Wszystkie prawa zastrzeżone
Projekt graficzny i wdrożenie: gleniu / Polityka prywatności.