Czy Piast w Łodzi się odrodzi? ŁKS – Piast: zapowiedź
W miesiącu sierpniu Piast wszystkie mecze grać będzie w niedziele. Pierwszy z nich – u siebie z Pogonią – gliwiczanie zremisowali 0:0. Kolejnym rywalem Niebiesko – czerwonych będzie Łódzki Klub Sportowy. Mecz odbędzie się na stadionie przy alei Unii Lubelskiej 2 w Mieście Włókniarzy.
Mała corrida
Zarówno w zespole Rycerzy Wiosny, jak i mistrzów Polski prym wiodą Hiszpanie.
Niekwestionowanym liderem łodzian jest Dani Ramirez – piłkarz, który lewą nogą „potrafi wiązać krawaty”. 27 – latek rozegrał w tym sezonie komplet trzech spotkań, w których zdobył gola, pokonując w zeszłym tygodniu bramkarza Lecha Poznań, oraz zaliczył asystę, kiedy to w trakcie meczu z Cracovią doskonale wyłożył piłkę – notabene byłemu graczowi Piasta – Łukaszowi Sekulskiemu.
W zespole prowadzonym przez Waldemara Fornalika od początku sezonu 2019/ 20 bryluje Jorge Felix. Hiszpan jest jedynym strzelcem goli dla Piasta w trwającej kampanii ligowej. Dwukrotnie pokonywał on golkiperów rywali. ‚Tylko dwukrotnie’ – można by rzec, bo w poprzednim meczu przeciwko Pogoni zmarnował od dwustuprocentową sytuację na zdobycie trzeciej bramki w sezonie. Tym niemniej Felix jest obecnie (jedyną) podporą ofensywy Niebiesko – czerwonych.
Łódzki Paradoks Sportowy
W meczu beniaminka z mistrzem Polski faworyt powinien być oczywisty. Jednakże to podopieczni Kazimierza Moskala lepiej rozpoczęli sezon. Po remisie z Lechią, zwycięstwie z Cracovią i porażce z Lechem Biało – czerwono – biali mają na koncie cztery punkty i zajmują dziewiąte miejsce w ligowej stawce.
Piast jest dopiero czternasty. Remis z Lechem, porażka ze Śląskiem i kolejny podział punktów z Pogonią złożyły się na dwa ligowe punkty. Taka postawa nie przystoi tryumfatorom poprzedniej kampanii rozgrywkowej, którzy w trwającym sezonie wygrali tylko jeden z ośmiu oficjalnych meczów.
Plan Waldemara
King, chcąc wyleczyć Piasta z choroby nazywanej fachowo „padaką w obronie” postanowił wprowadzić nowe ustawienie taktyczne. W meczu z Portowcami oglądaliśmy gliwiczan w formacji 1 – 5 – 3 – 2. I rzeczywiście – gra obronna w takim wariancie wyglądała znacznie lepiej. Po raz pierwszy od 19. maja b.r. Piastunkom udało się zachować czyste konto. Generalnie mecz Piasta sprzed tygodnia, szczególnie w drugiej połowie, dało się oglądać, co w poprzednich tygodniach bywało raczej rzadkością.
Spore zainteresowanie
Kibice ŁKS-u po raz kolejny spisali się na medal i wykupili wszystkie wejściówki na mecz swojej drużyny. Ale ale! Z Gliwic wyrusza niebiesko – czerwona delegacja, która z całych sił wspierać będzie ukochany klub w drodze po jego pierwszy ligowy tryumf w sezonie 2019/ 20.
Początek meczu ŁKS – Piast o godzinie 15:00.