„Dziku” po meczu z BATE

Wychowanek Niebiesko – czerwonych skomentował przegrany dwumecz z mistrzem Białorusi. Odniósł się także do swojej przyszłości w Piaście.

Wydawało się, że kontrolowaliśmy boiskowe wydarzenia, jednak w końcówce straciliśmy dwie bramki po naszych błędach. Po bardzo dobrej pierwszej połowie w drugiej zabrakło nam koncentracji. Efekt jest taki, że niestety odpadamy z eliminacji Ligi Mistrzów. Musimy jak najszybciej zapomnieć o porażce, chociaż nie będzie to łatwe.

Założeniem na drugie czterdzieści pięć minut nie było cofnięcie się i głęboka defensywa. Chcieliśmy utrzymywać się przy piłce, panować nad meczem. Nie ustrzegliśmy się jednak błędów.

Futbol jest okrutny. A my przez to smutni i źli.

Ten dwumecz to dla nas bardzo cenne doświadczenie. Zagraliśmy ze świetną, niezwykle doświadczoną drużyną. Uważam jednak, że zasłużyliśmy na awans do kolejnej rundy bardziej niż nasi rywale.

Kibice bardzo nam dziś pomagali. Dziękuję im za to. Na pewno mogą czuć się zawiedzeni – tak jak i my. Po meczu okazali nam jednak swoje wsparcie i udowodnili, że są z nami na dobre i na złe.

Pomocnik mistrzów Polski skomentował także swoją przyszłość w niebiesko – czerwonych barwach, aczkolwiek zrobił to niezwykle lakonicznie…

Do tej pory skupiałem się na dwumeczu z BATE. Jestem wychowankiem Piasta i – jesłi zostanę przy Okrzei – dam z sebie 100% w jego barwach. Zostawiam moją przyszłość w rękach menedżerów i zobaczymy, co przyniesie czas.

Dokładnie, zobaczymy. Szkoda, że nie Piasta w Lidze Mistrzów…