Fornalik: W Poznaniu nigdy nie jest łatwo o zdobycz punktową

Wizyta na Bułgarskiej w ostatnich latach kończyła się dla Niebiesko-Czerwonych zazwyczaj wysoką porażką, więc nie bez powodu sobotni wynik ich satysfakcjonuje.

Wczorajszy wieczór zdecydowanie lepiej rozpoczął Kolejorz, który jeszcze przed przerwą objął prowadzenie. – W pierwszej połowie Lech pokazał jakość piłkarską. Wykorzystał rzut karny i miał kilka okazji. My próbowaliśmy odpowiadać, ale za wolno graliśmy piłką. Rywale szybko kasowali nasze ataki i nie dopuszczał nas do strzałów. – mówił Wademar Fornalik na pomeczowej konferencji.

Po 45 minucie rolę się jednak odwróciły i druga powołana była wyraźnie pod dyktando Piastunek. – Oddaliśmy inicjatywę. Nie graliśmy w ten sam sposób, co w pierwszej połowie. – przyznał Ivan Djurdjević, szkoleniowiec poznańskiej lokomotywy.

W końcówce piłkarze w czerwonych strojach dopieli swego i wyrównali. Parę minut później piłka drugi raz wpadła do siatki Lechitów, ale ten gol nie został uznany przez arbitra po skorzystaniu z VAR-u i mecz ostatecznie zakończyło się remisem. Z takie rezultatu bardziej zadowoleni wydają się być gliwiczanie. – Zdobyliśmy ważny punkt na wyjeździe. Graliśmy jednak o pełną pulę. Cieszy fakt, że w kolejnym meczu drużyna pokazała się z dobrej strony. Wyrównaliśmy i szukaliśmy zwycięskiego gola. Nie udało się, ale mamy na koncie 13 punktów. – powiedział 55-letni trener Piasta.

Źródło: Piast-Gliwice.eu (oficjalna strona klubu)