Hateley o feriach i nowym kontrakcie

Hateley razem z żoną Hannah, córką Eloise i synkiem Teddym spędzili święta Bożego Narodzenia w Alpach Francuskich w miejscowości Morzine.

Nie jestem fanem sportów zimowych. Próbowałem narciarstwa, miałem wtedy sześć lat, to było w szkockich górach, kiedy mój tata Mark występował w Glasgow Rangers. Później, kiedy sam grałem zawodowo w piłkę, nie nakładałem nart. Zapis w umowie o zakazie jazdy nie jest mi potrzebny, bo unikam sportów zimowych. Zarabiam na życie, kopiąc piłkę i dbam o nogi. Nie chcę nabawić się w głupi sposób kontuzji i zakończyć kariery – powiedział Hateley w wywiadzie z Przeglądem Sportowym.

Anglik został zapytany o swój nowy kontrakt. Jego umowa wygasa 30 czerwca 2020 roku.

Nie wiem, kiedy to się rozstrzygnie, negocjacje prowadzi mój menedżer, ale muszę dokładnie rozpatrzyć plusy i minusy, bo mam już 30 lat i szukam stabilizacji. Jestem jednak cierpliwy, w święta nie będę się tym zajmował – dodał.

Źródło: Przegląd Sportowy

Foto: instagram – tomhateley