„Myślę, że zrobiłem pierwszy krok i teraz muszę to tylko utrzymywać”

Po długim oczekiwaniu na powrót do podstawowego składu, Denis Gojko nareszcie dostał szansę gry od pierwszej minuty. Pomocnik gliwiczan nie ukrywa radości po zdobytym golu i zwycięstwie. Wie jednak, że czeka go jeszcze sporo pracy by na stałe „wkraść się w łaski” trenera.

Przede wszystkim gratuluję Ci dobrego meczu i bramki. Jak myślisz, czy dzisiejszy występ będzie dla ciebie szansą, aby pokazać trenerowi Fornalikowi, że zasługujesz jednak na pierwszy skład w Ekstraklasie?
Będę się starał na każdym treningu i w każdym meczu, w którym dostanę szansę pokazywać trenerowi, że to ja powinienem zagrać. Nie ma tak, że będę odpuszczał, nie ma nawet takiej opcji. Mamy dużą rywalizację w drużynie, ale będę walczył.

Nie ucieszyłeś się podświadomie, gdy trener Fornalik przyszedł do Piasta, wiedząc że lubi on stawiać na młodych Polaków, że jednak u trenera Wdowczyka zagrałeś kilka razy dobrze? Nie spodziewałeś się, że jednak zaczniesz ten sezon w podstawowej jedenastce?
Miałem słabszy początek i trener Fornalik to zauważył. Mamy dużo zawodników w kadrze, więc te osoby dostały szansę i musiałem to zaakceptować. Trenowałem ciężko na treningach i w końcu tę szansę dostałem. Bramkę strzeliłem i się z tego bardzo cieszę, ale czuję, że muszę jeszcze sporo popracować nad grą obronną i dużo rzeczy jeszcze poprawić, żeby wejść w pełni w ten sezon. Myślę, że zrobiłem pierwszy krok i muszę to tylko utrzymywać.

W szatni jest już temat derbów? Rozmawiacie na ten temat, nakręcacie się przed tym meczem, czy potraktujecie to jak każdą normalną ligową konfrontację?
Tak, ciągle analizujemy strategię i skreślamy dni do meczu. Myślimy tylko o górniku i jesteśmy w stu procentach przygotowani do derbów.

Źródło: własne