Piast bez litości dla Kolejorza

Mecz poprzedziła minuta ciszy ku czci zmarłego premiera Jana Olszewskiego i prof. Zbigniewa Czajkowskiego.

Ostatnie dwie potyczki obydwu drużyn kończyły się remisami (1:1 – 01.09.18 w Poznaniu i 0:0 – 03.12.17 w Gliwicach).

W 6. minucie spotkania Kirkeskov wyciął równo z ziemią Wasilewskiego i Lech miał szansę na dośrodkowanie ze stałego fragmentu gry. Kąt był ostry i Jevtić podał najgorzej jak mógł – wprost pod nogi rozpędzonego Felixa. Hiszpan pobiegł w kierunku bramki Lecha i oddał futbolówkę Valencii. Ekwadorczyk, który od początku meczu grał bardzo nerwowo, stracił piłkę.

Pierwszy kwadrans nie przyniósł zbyt wielu emocji. Obie drużyny grały raczej o to, aby nie stracić. Dopiero w 18 minucie Felix oddał groźny strzał głową, który ostatecznie wylądował na słupku bramki strzeżonej przez Burića. Była to do tej pory najlepsza okazja.

W 29. minucie Tiba minął zwodem Czerwińskiego i wbiegł w pole karne Piasta. Strzał Portugalczyka okazał się jednak niecelny i Plach nawet nie musiał interweniować.

W 31. minucie Piast wyszedł z kontrą. Valencia oddał piłkę na skrzydło, do Konczkowskiego. Były gracz Ruchu dośrodkował futbolówkę prosto na głowę Piotra Parzyszka. Napastnik Piasta nie zmarnował takiej okazji i pokonał Jasmina Burića.

Wynik meczu do końca pierwszej połowy nie uległ zmianie. Piast prowadził 1:0, po niezbyt porywającym widowisku.

Obydwa zespoły rozpoczęły drugą połowę bez zmian.

W 48 minucie Piotr Parzyszek miał kolejną znakomitą okazję, ale tym razem nogą. Niestety nasz napastnik trafił prosto w obrońcę Lecha i piłka opuściła linię końcową. Dośrodkowanie z rzutu rożnego zakończyło się groźnym strzałem głową Sedlara. Serb trafił jednak prosto w ręce bośniackiego bramkarza Lecha.

W 52. minucie tercet Parzyszek, Valencia, Kirkeskov dosłownie rozklepali obronę Lecha kilkoma podaniami. Strzał na bramkę Parzyszka był przekomiczny. Napastnik nie trafił czysto w piłkę z najbliższej odległości, a ta zatrzymała się na linii. Obrońcy Lecha szybko wybili futbolówkę, jednak wprost pod nogi Felixa. Hiszpan już się nie pomylił i huknął nie do obrony!

Trzy minuty później Valencia uderzył z woleja, z okolicy 11 metra. Futbolówka ponownie obiła słupek bramki Burića.

W 64. minucie Valencia został sfaulowany przed szesnastką. Do piłki podszedł Kirkeskov. Duńczyk uderzył przepięknie. Jasmin Burić próbował wyciągnąć strzał, jednak bez skutku. Przy Okrzei mieliśmy 3:0.

W 70. minucie Parzyszek dośrodkował piłkę wprost na głowę Valencii. Ekwadorczyk pokonał Burića, który musiał wyciągać piłkę z bramki po raz czwarty!

W 77. minucie również Konczkowski stwierdził, że też chciałby dzisiaj pokonać Burića. Boczny obrońca uderzył w lewy, górny róg bramki, ale bamkarz gości obronił.

Kto by przed meczem pomyślał, że Parzyszek zostanie bohaterem spotkania… Napastnik Piasta, mimo komicznie zmarnowanej sytuacji przy golu Felixa, zdobył bramkę i zanotował asystę.

W 92. minucie po weryfikacji VAR, sędzia wskazał na „wapno”. Wynik jednak nie uległ zmianie, bo Plach obronił rzut karny!

Było to pierwsze zwycięstwo nad Lechem od 20.12.15 (2:0) i znakomity rewanż za wyjazdową porażkę z 28.08.16 (1:5).

Kategoria: sport | Autor: | Data: 15 lutego 2019
avatar
  Subscribe  
Powiadom o

Szukaj

Polecamy

Archiwum

www.PiastGliwice.eu - Nieoficjalny serwis kibiców Piasta Gliwice. 2007-2018: Wszystkie prawa zastrzeżone
Projekt graficzny i wdrożenie: gleniu / Polityka prywatności.