„Piastunki” przed meczem z Lechią

W ubiegłej kolejce przez katastrofalne błędy w defensywie „Niebiesko-Czerwonym” udało się tylko zremisować w Legnicy. Przy Okrzei nie nikt nie chce nawet myśleć o powtórce za dwa dni. – Mam nadzieję, że wyczerpaliśmy już limit podobnych potknięć. – powiedział Jakub Czerwiński, który zapewnia, że w szatni Piasta jest świetna atmosfera i nie brakuje bojowych nastrojów. – My dobrze czujemy się na swoim stadionie, punktujemy tu, chcemy każdemu narzucić swój styl gry i z wiarą w zwycięstwo nie możemy się doczekać tego spotkania. – oznajmił „Czerwo”.

Gliwiczanie do pojedynku z „Biało-Zielonymi” są też solidnie przygotowani. Podczas przerwy na reprezentację spędzili kilka dni na zgrupowaniu w Kamieniu pod Rybnikiem. Dodatkowo rozegrali sparing z Cracovią. Na stadionie „Pasów” gole jednak nie padły. – W sparingu nasza gra wyglądała lepiej, kilka akcji mogło się podobać, nie straciliśmy gola.- podsumował Jakub Szmatuła.

Aktualny lider z Gdańska posiada w kadrze bardzo dobrych zawodników, zwłaszcza w formacji ofensywnej. Przykładem może być Partyk Lipski potrafiący groźnie uderzyć z rzutu wolnego. Szkoleniowiec Piasta doskonale wie, na co stać byłego piłkarza chorzowskiego Ruchu. – Musimy być skoncentrowani, aby nie dopuszczać do fauli, po których Lechia będzie wykonywała stałe fragmenty gry. – podkreślił Waldemar Fornalik.

Zródło: Interia