Rozpędzić gliwicką maszynę! Zapowiedź meczu Zagłębie – Piast

Już jutro (niedziela 25 sierpnia) powróci w ramach szóstej kolejki najlepsza liga świata – PKO Ekstraklasa! Na stadionie Zagłębia Lubin miedziowi podejmą zespół mistrza Polski. Rozjemcą spotkania został wybrany Krzysztof Jakubik z Siedlec.

Chłodnym okiem na transfery
Na nudę w tym okienku transferowym narzekać nie można. Choć przez długi czas nie działo się nic, wydarzenia ostatnich dni były jak kubeł zimnej wody. Najpierw do Piasta dołączył Piotr Malarczyk. 28-letni środkowy obrońca ma uzupełnić braki w obronie, które wbrew przedsezonowym oczekiwaniom pojawiają się w zatrważającym tempie. Niebiesko-czerwoni nie zdążyli jeszcze ochłonąć po tym wydarzeniu, gdy pojawiła się informacja, że wychowanek Piasta, Patryk Dziczek, którego rzekome problemy zdrowotne nie pozwalały na grę w ostatnich meczach, dołączy na zasadzie transferu definitywnego do Lazio Rzym. Teraz należy tylko mieć nadzieję, że Sokołowski, a przede wszystkim Milecki będą prezentować taki poziom, jak na ŁKSie, czy Wiśle. Niedługo po odejściu Dziczka, od strony Zagłębia Lubin przyszła informacja, jakoby na dniach do drużyny Waldemara Fornalika miał dołączać 29-letni napastnik naszych niedzielnych rywali. Jak podaje serwis mkszaglebie.net Patryk Tuszyński jest już po testach, a obie strony doszły też do porozumienia w sprawie kwoty transferu. Wszystko wskazuje, że do Piasta dołączy kolejny solidny ligowiec.

Trochę o Zagłębiu
Początek sezonu w wykonaniu miedziowych nie należał do nazbyt udanych. Po pięciu meczach zajmują 12 miejsce z dorobkiem 5 punktów. Rozgrywki zaczęli od remisu z Cracovią i porażki z Górnikiem. W następnych meczach po ciekawych widowiskach podzielili się punktami z Jagiellonią i pokonali Arkę. Gdy wydawało się, że wszystko wkracza na normalny poziom, nadszedł mecz z Legią i kolejna porażka. Miedziowi mają na koncie zaledwie jedno zwycięstwo mniej niż gliwiczanie, co oznacza, że w najgorszym wypadku po niedzielnym meczu zrównają się z nami punktami. Należy pamiętać, że Ben van Dael ma w swoich szeregach prawdziwego jokera. Zdobywcą jednej z bramek w zwycięskim meczu był dobrze znany w Gliwicach Sasa Zivec, który w niedzielę pierwszy raz w karierze zagra przeciwko gliwiczanom.

Przełamanie?
Przed ostatnim meczem martwiliśmy się przede wszystkim o dyspozycję w ataku. Przed niedzielnym pojedynkiem nasza kadra w tej formacji wciąż jeszcze nie ulegnie zmianie, jednak tym razem jesteśmy dużo spokojniejsi. W meczu przeciwko Nafciarzom do bramki wreszcie ku radości kibiców trafił nasz Pio pio Parzyszek. Co by nie mówić, tamto spotkanie było dla Il Pistolero zdecydowanie najlepszym w tym sezonie, dlatego liczymy, że jutro o 16:30 po raz kolejny ucieszy tłumy trafiając do siatki. GKS tylko zwycięstwo!