Vassiljev ostro o Fornaliku

W sezonie 2016/17 wraz z Vadisem Odjidją byli najlepszymi piłkarzami Ekstraklasy. Dwa lata później zsyłka do rezerw i ostatecznie rozwiązanie kontraktu. Jak to się stało, że 110-krotny reprezentant Estonii w ten sposób kończy przygodę z Piastem? Zapraszamy do lektury wywiadu SE z Vassiljevem.

foto: wikimedia

Piłkarz opowiada jak doszło do odsunięcia od pierwszego składu.

To było pod koniec czerwca ubiegłego roku. Wróciłem ze zgrupowania kadry i po przejściu badań miałem wyjechać z Piastem na obóz. Wtedy zostałem wezwany do prezesa. Tam w obecności dyrektora sportowego przekazano mi informację, że decyzją trenera zostałem przesunięty do drugiego zespołu (…) Fornalik powinien powiedzieć co do mnie ma i dlaczego mnie nie chce. Właśnie o to mam do niego największy żal. Były selekcjoner reprezentacji Polski, człowiek o uznanej renomie w lidze, mógł zdobyć się na to, żeby w oczy powiedzieć – nie chcę cię. Zrozumiałbym. Każdy trener ma prawo w każdej chwili odstawić na boczny tor piłkarza, który mu nie pasuje. Uszanowałbym tę decyzję. A tak bez słowa odstawił mnie na boczny tor. Proszę mnie zrozumieć: nie żalę się. Mam świadomość, że miałem słaby poprzedni sezon. Ale byłem przygotowany do nowych rozgrywek i nastawiony na to, żeby powalczyć o powrót do wysokiej formy.

foto: Irek Dorożański – piast-gliwice.eu

Piłkarz ma pretensje do trenera Fornalika, że ten nawet z nim nie porozmawiał. Kostia chwali za to sztab trenerski drugiego zespołu i zaangażowanie młodych chłopaków, z którymi przyszło mu trenować i grać w ostatnim czasie.

Zabrakło mi w tym wszystkim klasy ze strony trenera. Można podjąć każdą decyzję, ale należy przy tym szanować drugiego człowieka. A pan Fornalik do końca nie znalazł czasu na, choćby, chwilę rozmowy. Ten brak kontaktu zaszkodził i mnie i klubowi. Można było rozstać się wcześniej. Choćby od razu tuż po zesłaniu do rezerw, kiedy chciał mnie wypożyczyć jeden z klubów rosyjskiej pierwszej ligi (…) Za bardzo kocham grać w piłkę, żeby trenować źle. Dawałem z siebie wszystko (…) W miarę upływu czasu byłem pod coraz większym wrażeniem pracy i zaangażowania tych młodych chłopaków. Świetnie pracowało mi się z trenerami Jarosławem Wójcikiem i Patrykiem Czubakiem. Kapitalni ludzie i superfachowcy.

Vassiljev opowiedział również o swoich planach na przyszłość.

Polski etap mojej kariery jest już zamknięty. Wracam do Estonii. Chcę się dobrze przygotować do eliminacji mistrzostw Europy. Ale do Polski jeszcze wrócę. Może już nie jako piłkarz, tylko trener? Będę śledził ekstraklasę i trzymał kciuki za chłopaków z Piasta, żeby zakończyli ligę na podium!

Cały wywiad na stronie SE.