Zapowiedź meczu Lech Poznań – Piast Gliwice

W sobotę, 1. września, w ramach 7. kolejki Lotto Ekstraklasy wicelider tabeli Lech Poznań zmierzy się z zajmującym czwartą pozycję Piastem Gliwice. Mecz rozegrany zostanie na INEA Stadionie w Poznaniu. Pierwszy gwizdek sędziego, którym tego dnia będzie pan Tomasz Kwiatkowski z Warszawy, o godzinie 20.30.

To spotkanie zapowiada się na prawdziwy hit 7. serii gier, nie tylko ze względu na wysokie miejsca w tabeli zajmowane przez obie ekipy, ale przede wszystkim ofensywny styl gry, jaki prezentują zarówno podopieczni Ivana Djurdjevicia, jak i goście z Gliwic.

Zespoły przystępują jednak do meczu w zupełnie innych nastrojach. Kolejorz po fenomenalnym początku sezonu (4 zwycięstwa z rzędu) w ostatnim czasie mocno wyhamował. W dwóch poprzednich kolejkach piłkarze z Poznania zaznali goryczy porażki (1:2 z Zagłębiem Lubin i 2:5 z Wisłą Kraków). Z kolei podopieczni Waldemara Fornalika w poprzedniej kolejce przerwali negatywną passę dwóch porażek, pewnie pokonując na własnym terenie Cracovię (3:1).

Lechitom w powrocie na zwycięską ścieżkę przeszkodzić mogą liczne kontuzje. Pod dużym znakiem zapytania stoi występ aż pięciu piłkarzy Kolejorza: Nikoli Vujadinovicia, Wołodymira Kostewycza, Thomasa Rogne, Macieja Gajosa i Darko Jevticia. Na domiar złego, w sobotnim sptkaniu na pewno zabraknie wciąż zmagającego się z urazem Roberta Gumnego. W zespole z Gliwic nadal kontuzjowani są Jakub Szmatuła, Aleksandar Sedlar i Tomasz Jodłowiec. Dwaj pierwsi na pewno nie wystąpią w sobotni wieczór, choć to wcale nie musi być dla Piastunek hiobowa wieść, gdyż- jak pokazał ostatni mecz z Cracovią- ich zastępcy- František Plach i Uroš Korun są w doskonałej formie. Jedna z interwencji czeskiego golkipera została nawet wybrana najlepszą paradą poprzedniej kolejki Lotto Ekstraklasy. Co do Jodłowca- jest szansa, że zdąży wykurować się na starcie z Lechem.

W ostatnch dniach do obu zespołów nowi zawodnicy. Szeregi Kolejorza zasilił grecki stoper Dimitris Goutas, zaś do drużyny Piasta dołączyli: czeski napastnik Karsten Ayong oraz środkowy obrońca Damian Byrtek. Zobaczymy czy trenerzy zdecydują się desygnować do gry któregoś z nowo pozyskanych piłkarzy już w najbliższym spotkaniu.

„Zapowiada się ciekawy mecz. Oba zespoły chcą grać w piłkę. Szachów nie będzie.”- mówił na przedmeczowej konferencji opiekun gości Waldemar Fornalik. Nie sposób nie zgodzić się ze słowami byłego selekcjonera reprezentacji Polski. Za ich słusznością przemawiają statystyki. Na boisku w Poznaniu spotkają się dwie najlepsze ofensywy bieżącego sezonu. Lech zdobył do tej pory 12 goli, a gracze Piasta pokonywali bramkarzy rywali jedenastokrotnie. Miejmy nadzieję, że w sobotni wieczór również padną gole, a kibice zgromadzeni na stadionie i przed telewizorami zobaczą dobre widowisko.

Foto: Wikimedia