Zatrzymać Klimalę i wreszcie zagrać odważniej. Piast – Jagiellonia: ZAPOWIEDŹ

Ekstraklasa nie kazała nam długo czekać na swój powrót. Już po czterech dniach przerwy znów będziemy mogli zobaczyć mecz naszej ukochanej drużyny. Do Gliwic przyjedzie bowiem Jagiellonia Białystok. Starcie z Jagą przy Okrzei – mówi Wam to coś?…

12. maja 2019 r. 35. kolejka sezonu 2018/19. Mecz Piast – Jagiellonia, czyli prawdopodobnie najbardziej emocjonujące spotkanie w historii gliwickiego klubu, a może i całej ligi. Po samobójczym trafieniu Zorana Arsenicia gospodarze prowadzili 1:0 i kontrolowali przebieg gry. Jednak w 87’ Aleksandar Sedlar, który przyzwyczaił do występów na bardzo wysokim poziomie, bezmyślnie sfaulował Marko Poletanovicia. Sędzia Jarosław Przybył podyktował rzut karny, a Jesus Imaz zamienił go na gola. Niebiesko-czerwoni jednak nie podłamali się i dążyli do zwycięstwa. Już po chwili, w 90+1’ Tomasz Jodłowiec zdobył upragnionego gola, fenomenalnie uderzywszy w lewe okienko bramki strzeżonej przez Grzegorza Sandomierskiego. Kiedy wydawało się, że już nikt i nic nie może odebrać Piastunkom kompletu punktów, Sedlarowi znów „odcięło prąd” – spóźniony Serb kopnął we własnym polu karnym Imaza. Efekt? Druga „jedenastka” dla przyjezdnych…

…90+3’ minuta meczu. Jakub Szmatuła kontra Jesus Imaz. Hiszpan zmienił róg, uderzył na lewo od Kuby, a nasz bramkarz odbił piłkę! Euforia! Radość nie do opisania!

Komentujący to spotkanie dla stacji Canal+ Tomasz Wieszczycki powiedział: „Co tu się dzieje?! Kibice wstają z miejsc, biegają po trybunach! Coś niesamowitego!”

Zgadza się, panie Tomku – to było coś absolutnie niesamowitego…

Najświeższe wspomnienia z meczów przeciwko białostoczanom mamy więc niezwykle pozytywne. Trwa jednak nowy sezon, w obu zespołach pojawiło kilku nowych graczy. Jaka jest więc dzisiejsza Jagiellonia? Ta, która przyjedzie w piątek na stadion mistrza Polski?

Zespół z Podlasia strzelił w trwającej kampanii ligowej najwięcej goli spośród wszystkich ekip w Ekstraklasie. Dla kontrastu – Piast stracił w tym sezonie najmniej bramek. I choć białostoczanie zachowali w ostatnim meczu z ŁKS-em (2:0) czyste konto, to ich defensywa pozostawia wiele do życzenia (17 goli straconych w 14 rozegranych meczach). Gliwiczanie mogą więc upatrywać swoich szans na zwycięstwo w odważnej grze do przodu. Tej samej, której tak brakowało przez większą cześć niedzielnych Derbów…

Patryk Klimala. Bezapelacyjnie największa gwiazda Jagiellonii i jeden z najlepszych napastników całej ligi. Młody podopieczny Ireneusza Mamrota strzelił w tym sezonie już 6 goli. Snajper drużyny z Podlasia imponuje niesamowitym przyspieszeniem i szybkością biegu. Braki motoryczne mają z kolei stoperzy mistrza Polski – Uros Korun i Piotr Malarczyk. Defensorzy Piasta będą musieli więc w piątek ustawiać się wyjątkowo mądrze i nie pozwalać Klimali grać na linii spalonego.

Niebiesko-czerwoni są niepokonani już od siedmiu kolejek, a u siebie przegrali w tym sezonie tylko raz. Miejmy więc nadzieję, że w piątek uda się przedłużyć serię meczów bez porażki do ośmiu, a najlepiej rozpocząć kolejną zwycięską passę. Ale do osiągania sukcesów piłkarzom niezbędne jest nasze wsparcie!

Dla porządku: Piast – Jagiellonia; piątek, 8. listopada, godz. 20:30